czwartek, 16 lipca 2020

Pozdrawiam obie :))miłe panie oglądające mego bloga:)))

Na pytanie co to za lalki


odp . a to te, tylko zmyłam, wstawiłam oczy i wrotowałam włosy



Chciałam kupić tylko  Frankę, bo  kiedyś juz sobie tak przerobiłam  tylko sie pozbyłam, bez sensu, ale zatęskniłam.
Jednak   że były dwie  lalki u tego samego sprzedawcy i obie w śmiesznej cenie to kupiłam obie.Tylko miałam jedną parę oczu wiec u "Chinczyka  " nabyłam lalkę - dla oczu..( chude nózki,pewnie znacie,brr)
Wiadomo ze  niebieska   robi robotę ale różową tez lubie.No i moze im razem nie jest tak smutno...








1 komentarz:

  1. Oooooch, jakie urocze! Zupełnie nie te lalki. Aż mnie naszła chętka na takie eksperymenty! Mają boskie płaszczyki. :)

    OdpowiedzUsuń

trzy koty